Śnieg prawie stopniał, w powietrzu czuć przedwiośnie. Co jeszcze może tkwić na naszej grządce warzywnej w lutym? U mnie sporo, włoszczyzna w sam raz na zupę czy sos. Oczywiście nie tak dorodna jak latem, ale własna, świeża, aromatyczna i zdrowa.
Marchew i pietruszka siane późnym latem, cebula pozostała z jakichś dymkowych niedorywek. Nie są zmarznięte, całą zimę były w ziemi, to prawie jak naturalne kopcowanie. Są bardzo soczyste, marchew wręcz napęczniała. Natka pietruszki jest zielona całą zimę.
U mnie tylko zielona pietruszka jest cały rok, kiedyś był jeszcze jarmuż, ale zniknął, w tym roku już zamówiłam nowy do wysiania.
OdpowiedzUsuńTo oczywiście batdzo zalezy od tego, jaka jest zima ale warzywa zazwyczaj dobrze zimują mi w gruncie, mimo ze to c9. Ogrodzenie ogrodu warzywnego i naturalne żywoploty buforują.
OdpowiedzUsuń